Dzisiaj postanowiłam z wszechobecnym świątecznym szaleństwem przygotować makijaż z zielonymi akcentami - bo z czym jak nie z zielenią choinki kojarzą nam się Święta Bożego Narodzenia.
Do makijażu posłużyłam się paletką cieni ZOEVA Naturally Yours (kilka zdań tu), paletką Sleek V2 Darks oraz pigmentem Inglot nr 85 (kilka zdań tu).
Zapraszam!
Pigment pięknie się mieni i gra tutaj główną rolę, ciepłe odcienie brązu czy bordowego w załamaniu powieki podkreślają jasne tęczówki oka.
W wewnętrzne kąciki dolnej powieki nałożyłam MaryLouManizer, który ostatnio dość często wykorzystuję do makijażu dziennego nawet na całą powiekę.
Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę - poza mną, ale moje rzęsy ostatnio przechodzą siebie same - jeszcze nigdy nie miałam tak długich, gęstych i podkręconych rzęs(tfu, tfu, tfu - bo zaraz wypadną).
Dzięki Bodetko Lash!
Niedługo będzie 3 miesięczne porównanie.
A Wam podoba się taka świąteczna propozycja?
Mam nadzieję, że tak...
Kolorki boskie <3 Nooo rzęski super i jakie podkręcone. Ja tez chcę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolory, w Twoich makijażach, masz 'oko' do idealnych połączeń :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy makijaż, pięknie porozcierany, śliczny
OdpowiedzUsuń