Bardzo świątecznie kojarzą mi się wszelkie odcienie borda, różu czy soczystej czerwieni. Dzisiaj jednak postanowiłam użyć dwóch pigmentów w roli głównej. Jeden z firmy Coastal Scents(na środku dolnej powieki) oraz drugi nr 50 z Inglota(w wewnętrznej części dolnej powieki).
Za resztę makijażu odpowiadają cienie Inglot - piękny brąz, kremowy, pomarańcz oraz czerń.
Zapraszam!
Na ustach gości pomadka matowa z NYXa - San Paulo - przepiękny odcień różu.
Tak bardzo spodobał mi się ten pigment z CS, który nałożyłam na dolną powiekę, że wylądował w "głównej" kosmetyczce.
Makijaż będzie idealny dla posiadaczek niebieskich oczu.
Śliczny ten różowy cień na dolnej powiece <3
OdpowiedzUsuń