Zatęskniłam za fioletem na powiekach więc postanowiłam coś z owym kolorem wykombinować i oto proszę!
W ruch poszła paletka Sleek Showstoppers - jedna z moich ulubionych oraz pigment z Kobo SeaShell w wewnętrznym kąciku oka, który pięknie komponuje się z fioletowymi cieniami.
Zapraszam!
Na ustach Bojouris Nude-ist - również mój ostatnio stały punkt programu makijażowego.
Mam wrażenie, że fiolet obok brązu jest najbardziej lubianym kolorem na oczach - prawda? Lubicie fiolety?
Promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńSuper ! I jakie piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń