Bardzo lubię złoto i ciemny turkus w makijażu - dzisiaj trochę odważniejsza propozycja, którą spokojnie można wykorzystać na wiele okazji.
Neutralne kolory to zasługa paletki ZOEVA Naturally Yours - kocham tą paletkę. Pigmentację, cienie a przede wszystkim to jak się z nimi pracuje. Roztarcie tych cieni to nawet dla laika z jednym pędzlem błahostka!
Pozostałe cienie to produkty drogeryjne, łatwo dostępne.
Złoto to pigment KOBO Gold Dust, a turkus to cień Liquid z Catrice w kolorze Petrol Pan.
Mam problem z tym cieniem z Catrice - w opakowaniu jest piękny! Śliczny odcień, cudownie połyskuje, ale kiedy nakładamy na powiekę cały ten czar znika...
Z resztą z kilkunastoma cieniami tej firmy mam ten sam problem.
Trzeba się nieźle namachać by uzyskać satysfacjonujący efekt - macie podobne odczucia?
A tymczasem...
Zapraszam!
Na ustach zwykły bezbarwny błyszczyk firmy Astor.
Mam nadzieję, że taka propozycja przypadnie Wam do gustu.
świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten turkus! :)
OdpowiedzUsuńTen turkusowy cień cudny <3 Całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki :D
OdpowiedzUsuń