W związku z tym, że wiosna już puka futrynę postanowiłam ożywić troszkę również makijaż.
Wykorzystałam paletkę Sleek Respect i Sleek Circus oraz pigment KOBO "SeaShell", który mnie bardzo urzekł i stosuję go w prawie każdym makijaży odkąd go mam w swojej kosmetyczce.
Na usta nałożyłam pomadkę matową z serii Golden Rose Velvet Matt w kolorze 04. Te pomadki to dla mnie cudo!
Wżerają się w usta i nawet na szklankach czy kubkach się nie odciskają. Troszeczkę mogą wysuszać, ale nie można zapominać o pielęgnacji ust. Peeling i nawilżenie przed nałożeniem tej pomadki wskazany (jak każdej w zasadzie).
Mi taki makijaż bardzo się spodobał - kolory idealne do niebieskich oczu, myślę że i dla zielonych i brązowych z pewnością można zastosować.
Miłe oderwanie od codziennych brązów, a Wam się podoba?
Do kolejnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz