niedziela, 20 września 2015

Moim zdaniem - 123 Perfect CC Cream Bourjois


Nigdy nie miałam problematycznej cery. Wiadomo - przebarwienia, zaczerwienienia, pojedyncze wypryski, ale nie potrzebowałam 'maski' na twarzy - źle się czułam w podkładach, puder mi wystarczał. Dopóki nie zrobił się "bum" na kremy BB...

Wtedy zaczęłam ujednolicać cerę. Przyzwyczaiłam się do produktów do twarzy i nie straszne były mi nawet mocno kryjące podkłady, które nadal nie podbiły mojego serca. 

Szukałam przez okres moich testów podkładowych czegoś idealnego - co będzie ujednolicało cerę, kryło bez efektu maski.
Czy znalazłam? 

zapraszam



Według producenta podkład ma nam zapewnić ujednolicenie cery, rozświetlenie i maskowanie niedoskonałości przy swojej lekkiej formule, która jest oparta na 3 pigmentach. Mają one niwelować zmęczenie, zaczerwienienia i przebarwienia. 

Produkt jest dostępny w niezbyt bogatej gamie kolorystycznej, bo występuje tylko w 4 odcieniach. Myślę, że warto wspomnieć ze najjaśniejszy kolor ma różowe tony(!).

Podkład, bo tego określenia będę używała - nie jest to według mnie krem jak twierdzi producent, posiada dość rzadką konsystencję i trzeba uważać otwierając opakowanie.
Kiedy zaczynamy go rozprowadzać na twarzy zachowuje się dość podobnie do podkładu - tężeje i po chwili zastyga. 

A propo opakowania - nie ma on pompki, ale nie uważam, że mogłoby to utrudniać wydobycie "resztek" podkładu.
Nie matuje, daje efekt ładnego rozświetlenia na twarzy. Efekt zdrowej cery. 
Bardzo lubię jak prezentuje się na twarzy nieprzypudrowany w połączeniu z różem w kremie. 

Jego zapach jest delikatny więc znalazłam tu kolejną zaletę.




Osobiście jestem posiadaczką skóry mieszanej w kierunku do tłustej i przy tym produkcie strefa T dość szybko zaczyna się świecić, ale ma on właściwości nawilżające więc jestem w stanie mu to wybaczyć. Z resztą przy zastosowaniu dobrego matującego pudru - u mnie MakeUpForEver HD znacznie opóźnia się ten proces.  

Podkład posiada też SPF 15 więc zauważam tu kolejny plus. 

Minusem zaś może być skład - nie jestem ekspertem w tej kwestii, ale wydaje mi się, że nie jest zachwycający.
SKŁAD: AQUA (WATER), CAPRYLYL METHICONE, DIMETHICONE, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, METHYL TRIMETHICONE, PEG-10 DIMETHICONE, PROPANEDIOL, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, SACCHARIDE ISOMERATE, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, PHENOXYETHANOL, SODIUM CHLORIDE, BIS-PEG/PPG-14/14 DIMETHICONE, DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE, PARFUM (FRAGRANCE), PROPYLENE CARBONATE, TOCOPHERYL ACETATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, PANTHENOL, SILICA, ALUMINUM HYDROXIDE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, LYSOLECITHIN, CITRIC ACID, SODIUM CITRATE, AMYL CINNAMAL, BHT, PEG/PPG-18/18 DIMETHICONE, TRIETHOXYCAPRYLYLSILANE, PANTOLACTONE, PHENETHYL ALCOHOL, TOCOPHEROL, PENTAERYTHRITYL TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE. [+/- (MAY CONTAIN): CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), MICA, CI 77007 (ULTRAMARINES), CI 77288 (CHROMIUM OXIDE GREENS)]. 13BMT006-1
Wiele posiadeczek tego produktu ze skórą suchą na wizaż.pl skarżyło się, że podkreśla im suche skórki. 

Kolejnym może być cena - około 50zł za 30ml, lecz przy jego wydajności myślę, że nie jest to totalna przesada. Używałam go praktycznie co dzień w lato i jeszcze około pół opakowania zostało do wykorzystania. Podkład jest wartościowy w pełni przez 12 miesięcy od otwarcia. 



Jak widzicie krycie nie jest przesadne, a cera jest ujednolicona. 
Na cieplejsze dni z pewnością się sprawdzi dzięki swojej lekkiej formule.

Ja się z nim bardzo polubiłam i z pewnością kupię kolejne opakowanie.


Miałyście? Co sądzicie? 


Do następnego!




1 komentarz:

  1. Podoba mi się :) Miałam podkład 123 i nie bez powodu zużyłam kilka buteleczek.

    OdpowiedzUsuń