Dzienny makijaż wykonany cieniami Inglot.
Kolor AMC 112 całkowicie mnie zachwycił - to ten na ruchomej powiece, ślicznie się mieni - jak dla mnie to kolor Cafe Latte.
Dolną powiekę zaznaczyłam czarną kredką Avon i czarnym cieniem.
Dolną powiekę zaznaczyłam czarną kredką Avon i czarnym cieniem.
Taki makijaż jest świetny na co dzień i od święta. Brązy są tak uniwersalne, że spokojnie można ich mieć w swojej kosmetyczce całą armatę. No co?! Jakoś muszę sobie wytłumaczyć ich nadmiar w mojej kosmetyczce.
Podoba się i Wam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz